Rządy Anwara Sadata (1970-1981). Jego następcą został Anwar Sadat, który miał świadomość, że tylko nowoczesne państwo może być godnym przeciwnikiem dla Izraela. Zaczął od reformy aparatu władzy i centralnego planowania gospodarki. Radzieccy doradcy opuścili Egipt, pozostał jeszcze problem stosunków z Izraelem. Wraz z Syrią i Jordanią 6 października 1973 r. Egipt zaatakował Izrael (wojna Jom Kipur) na Synaju. Zaskoczenie było tak wielkie, że początkowo wojska izraelskie zaczęły się cofać. I choć wkrótce przeszły do ofensywy, wojna weszła w fazę negocjacji, a Egipt odzyskał terytoria na wschód od Kanału Sueskiego.
Po zakończeniu działań Sadat przeprowadził znaczące reformy polityczne: zniesiono cenzurę, uwolniono więźniów politycznych, dopuszczono niektóre partie do głosu (w tym Stowarzyszenie Braci Muzułmanów). Tak zwana polityka otwartych drzwi wpłynęła na szybki rozwój gospodarczy kraju. Klasa średnia bogaciła się, ale kosztem biedoty. Sadat zdawał sobie sprawę, że nadciągającego kryzysu nie jest w stanie pokonać bez pomocy organizacji międzynarodowych.
Gdy kolejne wojny nie dawały rezultatu, za zachętą polityków z Zachodu i USA Egipt podpisał z Izraelem pokój w Camp David, co pozwoliło na otwarcie kraju na nowoczesne, zachodnie technologie, jednak większość pieniędzy utonęła w bagnie egipskiej korupcji. Nierównomierny rozwój kraju, bogactwo nieuczciwych biznesmenów i urzędników oraz ubożenie biedoty wywołały wzrost nastrojów sprzyjających islamskim fundamentalistom.
We wrześniu 1981 r. zaczęły się aresztowania członków organizacji islamskich, także studenckich, w wyniku których zatrzymano prawie 1,6 tys. osób. Sadat zginął 6 października 1981 r. w zamachu zorganizowanym przez radykalne bojówki Jihadu, organizacji sprzeciwiającej się negocjacjom pokojowym Izraelem. Prezydentem został Hosni Mubarak, który zamach na Sadata wykorzystał do rozprawienia się z islamskimi radykałami.
Rządy Mubaraka (od 1981 r.). Gospodarka państwa Sadata była w opłakanym stanie. Wzrost liczby ludności przy jednoczesnymzmniejszemu się areału ziemi uprawnej groził głodem lub dalszym zadłużeniem się za granicą. Gdyby nie pomoc USA, kryzys byłby niewyobrażalny. Mimo że prawie połowa Egipcjan utrzymuje się dziś dzięki pracy na roli, gospodarka opiera się na ropie naftowej, opłatach za korzystanie Kanału Sueskiego, turystyce i pracy obywateli za granicą. Wojna w Zatoce Perskiej, w której Egipt poparł państwa koalicji antyirackiej, zaszkodziła egipskiej turystyce, ale prawdziwe straty przyniosły ataki na turystów. Po zamachu w Deir cl-Bahari niemal wszystkie światowe biura podróży z dnia na dzień odwołały wczasy. Powtarzające się co jakiś czas ataki oraz powszechna korupcja nie pozwalają większości Egipcjan osiągnąć wyższego poziomu życia niż w czasach Nasera. Dotyczy to przede wszystkim ludności wiejskiej, która żyje niemal na poziomie z czasów faraonów. Fellachowie uprawiają ziemię w sposób ekstensywny. Choć w Egipcie możliwe są dwa lub nawet trzy zbiory w ciągu roku, mimo że uprawia się zboża (pszenicę, ryż, kukurydzę, sorgo czy jęczmień) oraz bawełnę, trzcinę cukrową, palmę daktylową, warzywa i owoce – część żywności sprowadza się z zagranicy. Rolnictwo jest nierentowne, a uprawa na nowo zagospodarowanych ziemiach pochłania wielkie sumy, stąd ucieczka biedoty podmiejskiej do miast i sprzedaż ziemi uprawnej deweloperom, którzy budują ubogie, prymitywne dzielnice. Szczególnie żywiołowo rozrasta się Kair, osiągający szacunkowo 20 min mieszkańców (dodatkowo ok. 5 min dojeżdża tu codziennie do pracy). Choć w ostatnich latach podjęto wiele inwestycji, przepaść między biedotą a klasą średnią nadal utrzymuje się na tym samym poziomie.